Biblia-POMOC | Medytacja Lectio Divina | Refleksja na dzi¶ Czytania liturgiczne Homilia na niedzielê |
| BibliaWj 327 Pan rzek³ wówczas do Moj¿esza: "Zst±p na dó³, bo sprzeniewierzy³ siê lud twój, który wyprowadzi³e¶ z ziemi egipskiej. 8 Bardzo szybko odwrócili siê od drogi, któr± im nakaza³em, i utworzyli sobie pos±g cielca ulanego z metalu i oddali mu pok³on, i z³o¿yli mu ofiary, mówi±c: "Izraelu, oto twój bóg, który ciê wyprowadzi³ z ziemi egipskiej"". 9 I jeszcze powiedzia³ Pan do Moj¿esza: "Widzê, ¿e lud ten jest ludem o twardym karku. 10 Zostaw Mnie przeto w spokoju, aby rozpali³ siê gniew mój na nich. Chcê ich wyniszczyæ, a ciebie uczyniæ wielkim ludem". 11 Moj¿esz jednak zacz±³ usilnie b³agaæ Pana, Boga swego, i mówiæ: "Dlaczego, Panie, p³onie gniew Twój przeciw ludowi Twemu, który wyprowadzi³e¶ z ziemi egipskiej wielk± moc± i siln± rêk±? 13 Wspomnij na Abrahama, Izaaka i Izraela, Twoje s³ugi, którym przysi±g³e¶ na samego siebie, mówi±c do nich: "Uczyniê potomstwo wasze tak liczne jak gwiazdy niebieskie, i ca³± ziemiê, o której mówi³em, dam waszym potomkom, i posi±d± j± na wieki"". 14 Wówczas to Pan zaniecha³ z³a, jakie zamierza³ zes³aæ na swój lud. 1 Tm 112 Dziêki sk³adam Temu, który miê przyoblek³ moc±, Chrystusowi Jezusowi, naszemu Panu, ¿e uzna³ mnie za godnego wiary, skoro przeznaczy³ do pos³ugi mnie, 13 ongi¶ blu¼niercê, prze¶ladowcê i oszczercê. Dost±pi³em jednak mi³osierdzia, poniewa¿ dzia³a³em z nie¶wiadomo¶ci±, w niewierze. 14 A nad miarê obfit± okaza³a siê ³aska naszego Pana wraz z wiar± i mi³o¶ci±, która jest w Chrystusie Jezusie! 15 Nauka to zas³uguj±ca na wiarê i godna ca³kowitego uznania, ¿e Chrystus Jezus przyszed³ na ¶wiat zbawiæ grzeszników, spo¶ród których ja jestem pierwszy. 16 Lecz dost±pi³em mi³osierdzia po to, by we mnie pierwszym Jezus Chrystus pokaza³ ca³± wielkoduszno¶æ jako przyk³ad dla tych, którzy w Niego wierzyæ bêd± dla ¿ycia wiecznego. 17 A Królowi wieków nie¶miertelnemu, niewidzialnemu, Bogu samemu - cze¶æ i chwa³a na wieki wieków! Amen. Lk 151 Zbli¿ali siê do Niego wszyscy celnicy i grzesznicy, aby Go s³uchaæ. 2 Na to szemrali faryzeusze i uczeni w Pi¶mie: "Ten przyjmuje grzeszników i jada z nimi". 3 Opowiedzia³ im wtedy nastêpuj±c± przypowie¶æ: 4 "Któ¿ z was, gdy ma sto owiec, a zgubi jedn± z nich, nie zostawia dziewiêædziesiêciu dziewiêciu na pustyni i nie idzie za zgubion±, a¿ j± znajdzie? 5 A gdy j± znajdzie, bierze z rado¶ci± na ramiona 6 i wraca do domu; sprasza przyjació³ i s±siadów i mówi im: "Cieszcie siê ze mn±, bo znalaz³em owcê, która mi zginê³a". 7 Powiadam wam: Tak samo w niebie wiêksza bêdzie rado¶æ z jednego grzesznika, który siê nawraca, ni¿ z dziewiêædziesiêciu dziewiêciu sprawiedliwych, którzy nie potrzebuj± nawrócenia. 8 Albo je¶li jaka¶ kobieta, maj±c dziesiêæ drachm, zgubi jedn± drachmê, czy¿ nie zapala ¶wiat³a, nie wymiata domu i nie szuka starannie, a¿ j± znajdzie? 9 A znalaz³szy j±, sprasza przyjació³ki i s±siadki i mówi: "Cieszcie siê ze mn±, bo znalaz³am drachmê, któr± zgubi³am". 10 Tak samo, powiadam wam, rado¶æ powstaje u anio³ów Bo¿ych z jednego grzesznika, który siê nawraca". 11 Powiedzia³ te¿: "Pewien cz³owiek mia³ dwóch synów. 12 M³odszy z nich rzek³ do ojca: "Ojcze, daj mi czê¶æ maj±tku, która na mnie przypada". Podzieli³ wiêc maj±tek miêdzy nich. 13 Nied³ugo potem m³odszy syn, zabrawszy wszystko, odjecha³ w dalekie strony i tam roztrwoni³ swój maj±tek, ¿yj±c rozrzutnie. 14 A gdy wszystko wyda³, nasta³ ciê¿ki g³ód w owej krainie i on sam zacz±³ cierpieæ niedostatek. 15 Poszed³ i przysta³ do jednego z obywateli owej krainy, a ten pos³a³ go na swoje pola ¿eby pas³ ¶winie. 16 Pragn±³ on nape³niæ swój ¿o³±dek str±kami, którymi ¿ywi³y siê ¶winie, lecz nikt mu ich nie dawa³. 17 Wtedy zastanowi³ siê i rzek³: Ilu¿ to najemników mojego ojca ma pod dostatkiem chleba, a ja tu z g³odu ginê. 18 Zabiorê siê i pójdê do mego ojca, i powiem mu: Ojcze, zgrzeszy³em przeciw Bogu i wzglêdem ciebie; 19 ju¿ nie jestem godzien nazywaæ siê twoim synem: uczyñ miê choæby jednym z najemników. 20 Wybra³ siê wiêc i poszed³ do swojego ojca. A gdy by³ jeszcze daleko, ujrza³ go jego ojciec i wzruszy³ siê g³êboko; wybieg³ naprzeciw niego, rzuci³ mu siê na szyjê i uca³owa³ go. 21 A syn rzek³ do niego: "Ojcze, zgrzeszy³em przeciw Bogu i wzglêdem ciebie, ju¿ nie jestem godzien nazywaæ siê twoim synem". 22 Lecz ojciec rzek³ do swoich s³ug: "Przynie¶cie szybko najlepsz± szatê i ubierzcie go; dajcie mu te¿ pier¶cieñ na rêkê i sanda³y na nogi! 23 Przyprowad¼cie utuczone cielê i zabijcie: bêdziemy ucztowaæ i bawiæ siê, 24 poniewa¿ ten mój syn by³ umar³y, a znów o¿y³; zagin±³, a odnalaz³ siê". I zaczêli siê bawiæ. 25 Tymczasem starszy jego syn przebywa³ na polu. Gdy wraca³ i by³ blisko domu, us³ysza³ muzykê i tañce. 26 Przywo³a³ jednego ze s³ug i pyta³ go, co to ma znaczyæ. 27 Ten mu rzek³: "Twój brat powróci³, a ojciec twój kaza³ zabiæ utuczone cielê, poniewa¿ odzyska³ go zdrowego". 28 Na to rozgniewa³ siê i nie chcia³ wej¶æ; wtedy ojciec jego wyszed³ i t³umaczy³ mu. 29 Lecz on odpowiedzia³ ojcu: "Oto tyle lat ci s³u¿ê i nigdy nie przekroczy³em twojego rozkazu; ale mnie nie da³e¶ nigdy ko¼lêcia, ¿ebym siê zabawi³ z przyjació³mi. 30 Skoro jednak wróci³ ten syn twój, który roztrwoni³ twój maj±tek z nierz±dnicami, kaza³e¶ zabiæ dla niego utuczone cielê". 31 Lecz on mu odpowiedzia³: "Moje dziecko, ty zawsze jeste¶ przy mnie i wszystko moje do ciebie nale¿y. 32 A trzeba siê weseliæ i cieszyæ z tego, ¿e ten brat twój by³ umar³y, a znów o¿y³, zagin±³, a odnalaz³ siê"". |